Tak na prawdę chodzi o realizację marzeń. Szczególnie tych wspólnych marzeń. Naszym była podróż poślubna dookoła świata. Ale nieważne czy to podróż poślubna i czy para w ogóle jest po ślubie. Wszystko jedno czy wyjazd jest na działkę pod Warszawę, w Bieszczady czy do Meksyku; samochodem, traktorem czy pieszo. Wszystko jedno czy to jest Wasz gap year (sabbatical) czy zwykły urlop. Chodzi o to, żeby realizować swoje marzenia i nie odkładać tego na wieczne później.
Znajdziecie tutaj zdjęcia i relacje z naszej rocznej podróży. Jest też blog o podróżach, na którym piszemy jak i gdzie podróżować.